POEZJA


2010
Jestem kobietą

Jestem kobietą..
I co z tego?
Wiem że dla mnie stworzone niebo,
Jestem aniołem ,
Chociaż  nie mam skrzydeł,
Jestem różą , która nie ma kolców.
Raniąc nie myślę... a później płaczę,
Męską słabość często przebaczam.

2009
…………….

Ja poleciałam tam za słońce,
Tam gdzie nie widać świata końca.
Pragnęłam wziąć co nie jest moje,
Dlatego też straciłam swoje…
Dla siebie prosić nie umiałam,
I bezgranicznie zaufałam.
Nie doceniłeś to, co było,
Nas obojętność zagubiła.
A miłość? Nie dotknęła nas,
Na wszystko przydzielony czas,
Na wspólne smutki, wspólne łzy,
Już nie ma NAS już nie ma MY.

2010.
Wspólny świat

Mamy wspólny świat..
Czego jest wart?
Jaką ma cenę?
Ciekawa  jestem Twojej oceny…
Czy zastanowisz  się nad tym,
Co wtedy?
Jak mnie nie ma  w nim?
Co wtedy miałbyś w sercu czuć?
A rozum podpowiada rzuć.
Lecz  sprawiasz to, ze chce się żyć!
Nie trwać przy tobie tylko być,
I to przeżycie jest magiczne,
I przyzywają je nieliczni,
Jeżeli to  dotknęło nas,
To znaczy jest właściwy czas.

2010
Kiedy los wspólny łączy nas?

Spojrzenie Twoje,
Zatrzymałam w Sobie,
Czy to jest warte, to co robie?
Zastanawiałam się przez czas,
Kiedy los wspólny łączy nas?
Nie potrzebuje twego żalu,
Bo jestem mocna w obcym kraju.

2007
Świat będzie lepszy

Powierzam świat we własne ręce,
I myślę sobie …będzie lepszy,
Od tylu lat , toczone walki,
Po raz kolejny dla zabawy,
Mijają dni u ludzie wierzą,
Że będzie kiedyś, jak  zamierzą,
Odczuwam coś co jest stracone,
I historycznie  zatracone,
To wiara w lepsze życie, sny…..
Zamiana słowa” Ja” na „Ty”.
Tak !Warto patrzeć po innemu,
Bo chcę zaradzić  zniewoleniu,
Bo niewolnikiem naszych marzeń,
Jest pesymizm , ciąg powtórzeń.
Bo każdy pełni swoja role,
Ale i tak w zamkniętym kole,
Mówiono kiedyś :
Czas zaufać!
I można wtedy jak ptak fruwać.
Codzienność ,walka o czyjś los,
Czasami ma się tego dość.
Tak jest w piosence „Dziwny świat”,
Tak w realności, dużo strat.
Stracona, dobroć, miłość, wolność,
Czasami widać niepokorność..
Ja wierze w Boga, w silę wieczną,
I wtedy czuje  się bezpieczność.
Dziękuje za to ,że pojmuję,
I pewne rzeczy wartościuję.
Nie mówię wierzyć ,
W to co ja,
Lecz proszę myśleć „My” …nie „Ja”!
Bo  nasz egoizm jest za wielki,
I zawsze w parze jest  z człowiekiem.
Tak trudno zwalczyć tą przyjemność,
Bo człowiek ma korzystną pewność,
Że będzie dobrze .. lecz dla niego,
Przemawia cały czas w nim „EGO”.
Dopóki nie zmienimy w sobie,
Poglądy, słowa ,nasze sny.
Panować będzie „Ja” nad „TY”.

WIKTORIA GOŁYŃSKA